jak poradzić sobie z rozstaniem

Życie osobno, jak poradzić sobie z rozstaniem?

Obojętnie czy jesteśmy ze sobą kilkanaście lat, czy kilka miesięcy, rozstanie potrafi być bolesne. Budowanie więzi wiele nas kosztuje, a na koniec okazuje się, że było to niewystarczające i czegoś zabrakło. Jak poradzić sobie z rozstaniem?

Dlaczego ludzie się rozstają?

Nie można nikogo zmusić do miłości, to oczywiste. Bywa tak, że pozornie się dogadujemy, lubimy się, podobamy się sobie, ale z jakiegoś powodu jedna, lub druga strona nie czuje tego ,,czegoś”. Powodem takiego stanu rzeczy może być wiele czynników. Do najczęstszych powodów rozstania należą: brak właściwej komunikacji w związku, wypalenie się uczucia, zbyt mało czasu na wspólne życie, proza życia i codziennie problemy, czy po prostu zaniedbanie.

To ostatnie to chyba najgorsza rzecz jaką możemy sobie zrobić będąc parą. Błędnie zakładamy, że skoro już jesteśmy razem to nie musimy o siebie zabiegać. To duży błąd, który popełniają szczególnie pary z długoletnim stażem.

Ostatnimi czasy częstym też powodem rozstań, na który wskazują psycholodzy badający związki międzyludzkie, jest zbyt szybkie podejmowanie decyzji o byciu parą. Tempo życia, które nadaje nam postęp jest duże, nic dziwnego, że objawia się ono we wszystkich obszarach życia, w tym również w związkach.

Ludzie szybko żyją, a więc szybko się zakochują, w takiej relacji nie ma czasu na docieranie się, poznawanie, czy problemy dnia codziennego. Zakochana para w krótkim czasie podejmuje decyzje o wspólnym zamieszkaniu, a wówczas okazuje się, że wcale do siebie nie pasują.

Młode pary nie biorą pod uwagę, że pierwszy etap zakochana jest inny i często widzimy świat w tzw. różowych okularach. Kiedy motyle z brzucha odfruną okazuje się, że nasz wymarzony książę wcale nie jest taki idealny jak się wydawał.

Etapy rozstania, jak przez nie przejść?

W zależności od osobowości i charakteru każda osoba inaczej przeżywa rozstanie. Wszystko też zależy od poziomu zaangażowania w relację i sytuacji życiowej. Możemy jednak wyróżnić uniwersalne etapy rozstania, takie jak:

  • Rozstanie– stało się, podjęliście decyzję o tym, że dłużej nie będziecie razem dzielić życia. To bolesny moment, bo wracają wspólne wspomnienia, a trzeba sobie ułożyć i zorganizować życie na nowo, bez partnera, który dotychczas był jego integralną częścią. Ważne jest to byś zrozumiała, że to normalne, że czujesz ból, odrzucenie, a nawet swego rodzaju upokorzenie z powodu porażki.
  • Wyparcie– Z pewnością jeszcze do ciebie nie dochodzi co się stało i ufasz, że tak jak w przypadku każdego nieporozumienia sytuacja się unormuje. Lepiej jednak będzie pogodzić się z utratą i spróbować zacząć żyć od nowa
  • Chroniczny smutek, wywołany powrotem do wspomnień- może, ale nie musi się pojawić. Warto jednak być czujnym, chroniczne bycie smutnym, zmęczonym i pogrążonym w przyszłości może prowadzić do depresji. Dlatego jeśli czujesz, że powoli nie panujesz nad swoim stanem, nie umiesz zorganizować sobie życia i nie wiesz jak się pozbierać po rozstaniu, zwróć się do specjalisty, nawet profilaktycznie.
  • Zabawa i odreagowywanie– Po wielkiej rozpaczy przychodzi wielka impreza. Koleżanki wyciągają cię do klubu, a ty bawisz się jak nastolatka, jeździsz na wycieczki, kupujesz sobie ładne rzeczy, w końcu jesteś wolna, kto singielce zabroni?
  • Pogodzenie się i zamknięcie etapu– szacowany czas, kiedy udaje nam się na dobre pogodzić z rozstaniem to okres od 3-9 miesięcy. Po tym okresie powinnaś już zapomnieć o tym co było i funkcjonować normalnie.

Jak poradzić sobie z rozstaniem?

Każdy z nas chce być kochany i akceptowany, odrzucenie to nic przyjemnego i trudno nam żyć z myślą, że ktoś nas nie chciał. Jak poradzić sobie z odrzuceniem i jak się pozbierać po rozstaniu, kiedy wokół tyle szczęśliwych par?

Nie ma jednej złotej recepty jak przetrwać rozstanie i nie zwariować, jednak jak w przypadku wszelkich trudnych momentów w naszym życiu, w tym momencie również warto czymś zająć sobie myśli. Rozpamiętywanie i analizowanie w kółko tego co się stało to najgorsze co możesz zrobić. Być może jest coś, co od dawna chciałaś zrobić, ale powstrzymywał cię partner lub wolałaś spędzać z nim czas niż zrobić coś dla siebie. Teraz masz okazję by to zmienić!

Okazuje się, że wiele kobiet po zakończeniu swoich związków decyduje się np. obciąć włosy, wynika to z faktu, że wcześniej osoba, z którą były nie chciała tego. Ponadto zwykło się mówić, że gdy kobieta zmienia fryzurę, to rozpoczyna nowy etap w życiu. Świetnym rozwiązaniem na złamane serce będzie też zapisanie się na jakieś zajęcia. To może być joga, pilates ale również zajęcia z tańca czy nawet jakiś kurs zawodowy.

Czego nie robić, gdy się rozstaniecie?

Gdy miotają nami silne emocje nie myślimy racjonalnie, zdarza nam się podejmować niewłaściwe decyzje. Jedna, dwie imprezy z koleżankami to świetna odskocznia, ale łatwo z tym przegiąć zwłaszcza, gdy nie jesteś zobowiązania wobec nikogo.

Ponieważ nie zawsze wiemy, jak poradzić sobie z odrzuceniem i jak pozbierać się po rozstaniu, to sięgamy po rozwiązania, które pozornie na chwilę dają nam ulgę w smutku, jednak na dłuższą metę działają destrukcyjnie. Nagminne imprezowanie czy angażowanie się w romanse na jedną noc to najczęstsze grzechy popełniane przez świeżo upieczone singielki, niestety takie rozwiązanie daje ulgę na chwilę, rano obudzisz się tylko z kacem (nie tylko moralnym), obrzydzeniem do samej siebie i wyrzutami sumienia, a teraz wcale tego nie potrzebujesz.

Pracoholizm to również objaw złego radzenia sobie z utratą partnera. Praca pozwala nam odsunąć myśli od przykrego doświadczenia, skupić się na czymś innym, ale kompulsywne oddawanie się czynnością związanymi z pracą i zapracowywanie się również może prowadzić do poważnych problemów.

Złotą zasadą każdej osoby, która się właśnie rozstała i najważniejszą odpowiedzią na pytanie jak przetrwać rozstanie jest- szanuj siebie. Nie wydzwaniaj po nocach do swojego byłego, nie błagaj go na kolanach by wrócił i nie wysyłaj mu wspólnych zdjęć licząc, że coś go ruszy. Jeśli tak się ma stać to tak będzie, bez twojej ingerencji, a jeśli nie, to widocznie tak miało być i musisz żyć dalej.

Autor: Anna Maria

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *